Budowa własnego domu nigdy nie jest prostym ani tanim przedsięwzięciem. Na każdym kroku konieczne jest podejmowanie szybkich decyzji i konsekwencja w realizacji kolejnych etapów. Nie ma co ukrywać, budowa to ogromne wyzwanie finansowe, a koszt zależy od mnóstwa czynników: technologii, materiałów, metrażu i setek innych. Czy da się obniżyć kwoty potrzebne do realizacji wymarzonego domku?
Spis treści:
1. Wielkość ma znaczenie
Mamy skłonność do megalomanii i zbyt często z ciasnych mieszkań, przenosimy się od razu do ogromnych domów. Zwykle pokusą jest dla nas to, że faktycznie różnice kwotowe liczone w cenie metra kwadratowego domu są niewielkie. Tylko musimy pamiętać, że to pozornie małe różnice, bo sumaryczny koszt jest duży, a dodatkowo wielki dom to spore koszty późniejszego wykończenia, umeblowania, a przede wszystkim eksploatacji w postaci np. ogrzewania.
2. Wiedza to podstawa
Nikt (lub niewielu z nas) zna się na budowie, rodzajach materiałów budowlanych czy aktualnej technologii. Tylko warto przygotować się przynajmniej teoretycznie do budowy, poczytać dostępne artykuły i sprawdzić dyskusje na forach. Jasne, nawet miesiące lektury nie sprawia, że zostaniesz architektem, ale przynajmniej zaczniesz rozumieć, o czym rozmawia zatrudniona przez ciebie ekipa.
3. Ogranicz wyobraźnię
Naprawdę, warto zweryfikować nasze marzenia i przede wszystkim ograniczyć wydatki już na początku. Podstawa to wybór gotowego projektu. Znajdziemy ich dziesiątki tysięcy i raczej nic nowego raczej nie uda się nam wymyślić, choć wyobraźnia jest nieograniczona. Tylko projekt indywidualny jest drogi, a dodatkowo wydłuża czas dzielący ans od zamieszkania w wymarzonym domu, bo potrzeba go naprawdę sporo, aby architekt mógł przelać nasze wyobrażenie na papier.
4. Prostota przekłada się na ceny
Proste jest nie tylko piękne, ale też po prostu tanie. To ważne także wtedy, jeśli chcemy mieć dom tani nie tylko w budowie, ale i późniejszej eksploatacji. Dziś stawia się na energooszczędność, a takie domy to prosta bryła, bez balkonów, wykuszy czy innych przestrzeni, które mogłyby generować mostki termiczne. To także proste, dwuspadowe dachy i zwarta bryła.
5. Pomoc przyjaciół i rodziny
Budowa systemem gospodarczym to najczęstsza z metod wybieranych w Polsce. Powód jest prosty, wybór samodzielnej realizacji określonych prac pozwala znacznie obniżyć koszty ich wykonania. Dlatego podczas budowy warto korzystać z pomocy. Jest dziesiątki czynności, które nie wymagają rozległej, fachowej wiedzy, ale raczej siły i czasu.
6. Dobra ekipa
Sprawdzony fachowiec, do którego możemy mieć zaufanie to podstawa sukcesu. Na naprawdę dobrych warto poczekać. Warto wybrać ekipę z polecenia, taką, która ma już rekomendacje i nie zawiodła. Różnice w wynagrodzeniach potrafią być spore, tylko oszczędzanie w tym przypadku może być sporym błędem. Pamiętajmy, że na koszt budowy składa się nie tylko praca, ale też kosztowne materiały, które partacze mogą po prostu zniszczyć, a to narazi nas na spore straty.
7. Spisana umowa
Papierologia jest na budowie bardzo ważna. Naprawdę nie warto ufać nikomu „na słowo” i każda rzecz, która powinna być wykonana, musi być spisana. Solidny fachowiec zawsze podpisze ja bez komentarza, bo świetnie wie, że dla nas to podstawa do reklamacji, a dla niego podstawa do dochodzenia roszczeń finansowych.
8. Koszty pod kontrolą
Wykonawcy potrafią wykazywać się nadgorliwością, co więcej, lubią się zabezpieczać i podawać górne ceny np. materiałów. Nie zapominaj, że wydajesz własne pieniądze i kontroluj kosztorys na każdym etapie budowy.
9. Samodzielne zakupy
Różnice w cenach materiałów potrafią być bardzo duże i warto poświecić czas na samodzielne robienie zakupów, bo to może znacząco obniżyć koszty. Warto przełamać swoje obawy i opanować sztukę negocjacji. W grę wchodzą spore kwoty, a każda złotówka ma znaczenie.
10. Myślenie perspektywiczne
Budujemy dla siebie, a w polskiej mentalności nawet dla kolejnych pokoleń. To powód, dla którego nie na wszystkim warto oszczędzać. Doświadczeni budowlańcy mawiają, że zaoszczędzić można na tym, co widoczne, a absolutnie nie wolno na tym, czego nie widać. Instalacja hydrauliczna czy elektryczna, wykonana z kiepskich materiałów sprawi, że w ciągu kilku lat potrzebny będzie kompleksowy remont.